Dzień Pathfinder 2017 we Wrocławiu
[vc_row][vc_column][vc_column_text]
„Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie” – tak właśnie było w naszym zborze 25 listopada kiedy obchodziliśmy Dzień Pathfinder.
Był to szczególny sabat ponieważ za oprawą całego nabożeństwa odpowiadały dzieci – zuchy i harcerze z drużyny Mustangi Wrocław. Tomasz i Tomek Banaszak wnieśli wiele ciepła i pogody ducha w prowadzenie pierwszej części nabożeństwa. Po powitaniu zborowników oraz gości pięknym wierszem zachęcającym do pracy dla Pana dzieci wraz ze swoimi rodzicami oraz całym zborem uwielbiły Boga pieśnią. Pięknymi utworami muzycznymi służyli nam Lucjan i Benek Blachnik, Filip Wojciszek oraz Wiktoria Kostyra. Uczestnicy szkoły sobotniej otrzymali od Mustangów zakładki do Biblii z prawem i z motto Pathfinder: „Miłość Chrystusowa ogarnia nas” (2 Kor. 5,14) oraz dodatkowe pytanie do bieżącej lekcji. Podczas apelu misyjnego zuchy dzieliły się swoimi doświadczeniami z Bogiem: Szymon Świerkowski opowiedział o wspaniałym czasie, który codziennie o 6. rano spędza na spotkaniach modlitewnych w Jeleniej Górze. Dzielił się również doświadczeniem wysłuchanej modlitwy o uzdrowienie jego brata. Natan Wróbel dzielił się doświadczeniami z obozu, kiedy podczas pobytu w szpitalu, pani doktor, która szyła jego rozciętą nogę, mogła usłyszeć o tym jak Pan Bóg opiekował się całym obozem podczas strasznej wichury, która przeszła przez region, w którym obozowaliśmy. Drużynowa Agata Jankowska zaprezentowała fotorelację z dotychczasowej działalności naszej drużyny – przez ostatnie 2-3 lata działo się tyle ciekawych rzeczy, aż obawialiśmy się, że prezentacja się nigdy nie skończy.
Druga część nabożeństwa również przebiegła pod sztandarem Pathfinder – drużyna, przy akompaniamencie Lucjana Blachnika wykonała 5 pieśni – hymnów z minionych obozów: „Jonasz”, „Samson”, „Hymn Izraela”, „Reformacja” oraz „On jest silniejszy niż Superman”. A zbór śpiewał z nami. Słowem Bożym podczas kazania dzielił się z nami pastor Jarosław Dzięgielewski, Przewodniczący Kościoła w Polsce, który przy tej okazji wypowiedział wiele ciepłych słów pod adresem ruchu Pathfinder. Pod koniec nabożeństwa drużyna Mustangów wmaszerowała na przód kościoła, by przed całym zborem rozpocząć zbiórkę wspólnym hymnem Pathfinder i Adventurer. Towarzyszyły nam przy tym instrumenty, na których grali Paulinka Spyrczak i Filip Wojciszek.
To było niesamowite nabożeństwo podczas którego przekonaliśmy się, jak wspaniale dzieci i młodzież mogą służyć Bogu dzieląc się swoimi talentami muzycznymi i wokalnymi, modlitwą, czytaniem Słowa Bożego, doświadczeniami czy nawet zbieraniem darów. A to wszystko dzięki naszemu wspaniałemu Bogu, dzięki rodzicom, którzy wkładają wiele serca i czasu w prowadzenie dzieci Bożymi ścieżkami oraz dzięki zborowi, który pozwala dzieciom przychodzić do Jezusa.
Na tym jednak nie skończyło się spotkanie naszych Mustangów. Po agapie zuchy i harcerze rozeszli się do swoich zastępów na dedykowane im zajęcia. Spotkaliśmy się wszyscy ponownie na zakończenie sabatu oraz podwieczorek. Następnie udaliśmy się na podbój ścianek wspinaczkowych – każdy znalazł tu coś dla siebie: jedni zacięcie wspinali się na 14-metrowe ściany pod bacznym okiem instruktorów: dh. Agaty, dh Amadeusza i dh Piotra, inni woleli bawić się na materacach i huśtać na linie. Kiedy porządnie się zmęczyliśmy i zgłodnieliśmy, wróciliśmy do kościoła na kolację i nocleg. Pomimo mnóstwa wrażeń minionego dnia niektórzy wcale nie chcieli go kończyć i zasnęli dopiero o północy. Następny dzień również przywitali zanim rozdzwoniły się budziki, a zabawa towarzyszyła nam od rana.
Bogu niech będą dzięki za opiekę nad naszą drużyną, za dzieci i ich rodziców. Do zobaczenia na kolejnych zbiórkach. Czuwaj MaranaTha!
[/vc_column_text][vc_gallery type=”image_grid” images=”3854,3855,3856,3857,3858,3859,3860,3861,3862,3863,3864,3865,3866,3867,3868,3869,3870,3871,3872,3873,3874,3875,3876″][/vc_column][/vc_row]