Dobre rady na 2013 rok – Przesłanie noworoczne
Przesłanie noworoczne pastora Ryszarda Jankowskiego.
Drodzy w Chrystusie!
Witamy kolejny Nowy Rok, a wraz z nim pojawia się pytanie jaki on będzie? Zawsze na początku przynosi z sobą wiele optymizmu i nadziei. Patrząc w przyszłość zakładamy, że będzie on lepszy, ponieważ sądzimy, że z każdym rokiem przybywa nam mądrości i doświadczenia. Zawsze marzymy o przeżyciu czegoś szczególnego, niezwykłego. Zapewne jako chrześcijanie pragniemy doświadczyć odrodzenia duchowego, a w szczególności bliskości Pana Jezusa! Jednocześnie przypominamy sobie o nie spełnionych przyrzeczeniach i obietnicach o naszej lojalności i miłości do Niego którymi zapewnialiśmy Boga w przeszłości. O naszych pragnieniach bycia lepszym mężem, żoną, ojcem, synem lub córką. Naprawdę chcieliśmy się zmienić i byliśmy przekonani, że dotrzymamy naszych obietnic. Często to wszystko staje się podobne do bańki mydlanej na wietrze. Wszelkie techniki zawodzą. Miniony rok sprawdził i prześwietlił nas jak rentgen wykazując nasze braki, między innymi złamaną więź z bliźnimi, a przede wszystkim z Bogiem. Wykazał on również szereg słabości w naszym chrześcijańskim życiu. To wszystko uświadamia nam, że potrzebujemy pomocy! Potrzebujemy Kogoś, kto nas kocha i rozumie. Kogoś, kto ma doświadczenie w naprawianiu złamanych ludzkich serc. Kogoś, kto ma moc zmienić nasze życie, wyzwolić z grzechu i uszlachetnić nasz charakter. Dokonać tego może tylko nas Stworzyciel i Odkupiciel – Jezus Chrystus.
Musimy postawić sobie bardzo ważne pytanie –„Czy Jezus Chrystus jest naszym Panem?” Jezus zapewnił nas, „Jestem dobrym pasterzem i znam swoje owce i moje mnie znają„. On nas stworzył. Kocha nas tak bardzo, że kiedy zaistniała potrzeba odkupienia człowieka oddał swoje życie za nas. Jako ludzie zainfekowani grzechem egoizmu nie potrafimy tego w pełni zrozumieć ani docenić. Tak naprawdę głębia Bożej miłości przerasta nasze poznanie. Boża miłość, która przejawia się na każdym kroku w naszym życiu często jest przez nas nie doceniona. Tylko wówczas może się to zmienić, gdy uświadomimy sobie, że bez Chrystusa w tym świecie jesteśmy tylko „ sierotami”. Jeśli nawet otaczający nas ludzie, okazują nam choć trochę życzliwości to musimy być świadomi tego, że pochodzi ona od Jezusa. W nadmiarze codziennych obowiązków i stałym braku czasu nie potrafimy zatrzymać się choć na chwilę, żeby o tym pomyśleć. Jezus nie tylko może ukierunkować nasze życie, On również posiada moc i władzę, żeby stać się jedynym naszym przewodnikiem! Tylko Jezus wie jak można rozwiązać problem grzechu i jak uwolnić się od różnych uzależnień? Tylko On ma moc obdarzenia nas prawdziwą wolnością. Będąc na ziemi uwalniał ludzi od największych uzależnień: nierządnica stała się nową osobą, Marii Magdalenie dał nowe życie. Nawet śmierć była bezradna wobec Dawcy życia! Co zatem może nas powstrzymać od uznania Jezusa naszym Panem? Tylko On sam może rozprawić się z naszymi grzechami i smutkiem. Tylko Jezus ma moc i władzę przywrócenia nam prawdziwej radości. Niech Jego obecność rozjaśnia każdy dzień i wskazuje nam właściwą drogę życia. Oby cała rodzina adwentowa wspólnie budowała się w duchu jedności i miłości.
Niech więc Boże błogosławieństwo spocznie na Was wg słów:
„Niech ci błogosławi Pan i niechaj cię strzeże. Niech rozjaśni Pan oblicze swoje nas Tobą i niech ci miłościw będzie. Niech obróci Pan twarz Swoją ku tobie niech da ci pokój”
Wasz brat w Chrystusie
Przewodniczący Diecezji
Ryszard Jankowski